W dniu 30.01.2015 o 23:22, Dariusz Kowalczyk pisze:
Tak to juz jest z zaawansowanymi projektami, jedne sie rozwijaja szybciej niż projekt pierwotny a inne znowu po poczatkowym okresie entuzjazmu,szybko zamieraja zobaczymy jak bedzie teraz.
Moim skromnym zdaniem inetlms nie przypadkowo został odgałęziony w sposób utrudniajacy przepływ kodu między projektami jest albo wręcz go uniemożliwiający, osobiście nie wierzę, że programista, który to robił nie wiedział co robi albo nie potrafi używać gita, żarty na bok. Zrobiono tak bo chciano skupić uwage spolecznosci na inetlms, nie jest to niedozwolone, choć krótkowzroczna to polityka, ale może się udać jesli główna gałąź LMS-a bedzie sie rozwijac wolno zbyt długo.
Jednak moim zdaniem dobrze że "główna gałaź"na razie skupia sie na porzadkowaniu kodu bo choć teraz przegrywa na bajery z forkiem to z czasem to mocno zaprocentuje, pozwalajac nadgonić "stracony" czas, byle nie trwało to zbyt długo, jednak solidne fundamenty jednak muszą być zbudowane najpierw.
p.s. IPv6 to integralny niezbędny element fundamentu, trzeba zidentyimować co jeszcze
Tylko ja nie rozumiem po co wasnie i spory jak nam ISP chodzi o jedno - chcemy miec porzadny system na ktory lozymy kase.
A od programistow oczekujemy jego wykonania za okreslona kase - tylko tyle.
Chcecie podzialu na adminow, ISP'ow i programistow? Prosze. ISP'owie chca system za ktory chca placic (oczywiscie jak najmniej to oczywiste, ale jasnym jest ze zaplaca tyle ile trzeba). Admini chca system za ktory zaplaca ich pracodawcy (im to wisi ile bedzie kosztowal, ale wiedza ze jak bedzie to duza kwota to ISP sie nie zgodza i ci admini beda dalej odkrywac na nowo kolo) Programisci chca kase za prace (oczywiste jest ze chca 100 razy kase za ten sam bajer - bo nikt nie zaplaci jednostkowo tyle ile pracy to kosztuje).
Jezeli chcecie sie dalej klocic na smieci w kodzie, i ogolnie kto ma dluzszego - prosze bardzo. My chcemy system za ktory zaplacimy - nie wazne kto go wykona. Zalezy nam abyscie Wy programisci wspolpracowali ze soba, gdyz my ISP wiemy, ze gdy taki projekt bedzie trzymala w garsci jedna osoba to kiedys obudzimy sie z reka w nocniku. A na to nie pozwolimy.
Podobaly mi sie bardzo jasne i przejrzyste formy wspolpracy jakie byly wczesniej w lms - teryt+ssis kosztuje 8tys. Z tego teryt 2tys, a ssis 6tys. Ja zajmuje sie ssis, a drugi programista teryt. Ty zbieraj kase. Kase sie zebralo, moduly powstaly i wszyscy zadowoleni. Do tego dorzucic wystarczylo tylko stale utrzymanie lms'a (poprawki, drobne kosmetyki itd) w wysokosci 50zl miesiecznie i wszyscy byliby happy.
Wyszlo jak wyszlo, czy inaczej jak wyjdzie: - bedzie zaniedbany lms - do tego dwa otwarte systemy (inetlms i lms+) - pelno zamknietych systemow typu nms, isppanel, itd
A mozna przeciez laczyc sily i wspierac jeden program. Ale jak widac programisci po obu stronach nie chca tej wspolpracy. My ISP to widzimy i jako przedsiebiorcy widzimy jedno oczywiste rozwiazanie biznesowe - zmienic tych programistow na takich, ktorzy beda pracowali w zgodzie.
pozdrawiam