Wybaczcie, ze OT, ale ostatnia dyskusja sklonila mnie do ponownego rozwazenia IPMARK u siebie. I ponownie odbilem się od tego samego problemu - QoS. Aktualnie regulki mam tak: - najpierw mark po usludze (jest tego 6 "rodzajow" - DNS/GRY i VoIP/IM+SSH/WWW+POCZTA/FTP/P2P) - nastepnie ostateczny mark zalezny od IP i uslugi Wszystko chodzi pieknie. Wieczorami telefonu wylaczac nie musze (ba - zapas lacza jest chociaz wydawalo by się, ze sa za male). Regulek z tego robi się duzo. W drzewko jest to zrobione, ale i tak ,jak się latwo domyslic, serwer obciaza mocno (na szczescie siec mala). Ma ktos pomysl, czy i jak da się cos podobnego osiagnac z wykorzystaniem IPMARK? Probowalem cos goglac, ale nic konstruktywnego nie znalazlem. A - i żadne MT czy cos. Siec glownie na kablach. Powietrzem mam zestawione tylko lacza zapasowe (RSTP) + kilka budynkow.
-- Pozdrawiam Sarenka
!DSPAM:482211d9305939210314635!