Użytkownik Paweł Rohde napisał:
W zwiazku z tym, ze moj poprzedni pomysl zostal wykrzyczany jako zly, to obmyslilem cos takiego:
- Podczas wyciagania salda userow pobieramy sobie od razu ostatni
timestamp.
Rozumiem że pobieramy timestamp ostatniej naliczonej opłaty.
- Robimy z tego timestampa i curenttimestampa ilosc dni
- Jesli saldo < limitu i ilosc dni > limitudni to obslugujemy
No to by chyba działało tak jak powinno. Chociaż znalazłem jedno ale:
- user płaci za konto email 5 zł miesięcznie, - ten sam user płaci za internet 50 zł miesięcznie, - limit jest ustawiony na 100 zł, - czas na zapłatę to 10 dni, odłączenie po 15 dniach, - opłaty są naliczane 10 każdego miesiąca.
Jeśli użytkownik będzie regularnie płacił za internet, a za konto pocztowe nie to może się okazać że zostanie odłączony dopiero za 20 miesięcy. Pozatym może się okazać że user dostanie upomnienie o zapłatę np. za internet podczas gdzy za internet zaplacił i zalega z opłatą za konto pocztowe. Ogolnie mówiąc ten system będzie dzialał dobrze dla klasycznego przypadku, kiedy odłączamy użyszkodnika w przypadku jakiegokolwiek (nawet najmniejszego) debetu na koncie, ale schodki zaczynają się w przypadku używania różnych taryf i dawania użytkownikom większego czasu na spłatę. Jak dla mnie rozwiązanie dopiero wtedy będzie uniwersalne, jak wprowadzimy do finansów możliwość jednoznacznego okreslenia czego dotyczyła dana wpłata. Tylko że zdaje sie na etapie 1.1 przy konstruowaniu finansów to było dla nas nie do przeskoczenia ;]
No i mysle ze jest to najlepsze wyjscie :)
pozdrawiam Pawel Rohde