Piotr Kaczor napisał(a):
Sebastian Wojtyczka napisał(a):
Problem polega na tym że po wpisaniu Acces Pointów do bazy lmsa niemożna ich pingować, ale tylko tych które nadają. AP które przyjmują sygnał dają sie pingować, potem jest switch ( kompy które są podpięte do tego switcha mają neta) a potem AP nadający dalej i własnie tu jest problem bo niemożna go już pingować a co za tym idzie ludzie podpięci to tego AP niemaja netu.Takich "stacji przekaźnikowych" mam kilka, we wszystkich wszystko zrobione jest tak samo a tylko w jednej wszystko działa normalnie tzn pinguje AP nadający i ludzie mają net. Po usunięciu wszystkich AP z bazy lmsa wszystkie AP można pingować ale i tak ludzie podpięci do nadających niemają netu.
Serwer na slacku 10.0 , LMS-1.6.1 Ishta
Co z tym zrobić???
GigaTM
Człowieku chyba nie myślisz, że to zx powodu LMS nie możesz spingować AP, ja mam podobną sytuację do twojej i najczęściej mogę pingować je choć czasem się zdarza, że jednak nie odpowiadają ale mimo wszystko działają. Stary to jest kwestia sprzętu - ja mam wiekszość Planeta to wiem, że to działa jak chce i nie winie za to lmsa. Poza tym sam piszesz, że po wypisaniu ich z bazy nadal nie mają neta więc potwierdzasz 'niewinność' LMS. Weź zrób tak - usun wszystki reguły iptables, wyczyść łańcuchy i wtedy pinguj do woli - i będziesz miał pewniaka, że to nie LMS.
Ja uzywam tez w 90% planeta i nie ma z nimi zadnego problemu.. dodatkowo na OvisLinki ( super dzialają z ApPro jako bazy) stworzona mam specjalną numeracje IP - zwana techniczną dzieki czemu problemy z brakiem pingowania zniknęły na dobre. a AP-ki dzialają bez problemów . Nawet moje bridge po 6km przy ostatnich nawałnicach i burzach działały jak gdyby nic sie nie działo oczywiście na planetach.
ReYu